Zastrzyki dożylne
Kolejny list, kolejny pomysł, kolejna metoda!
Ewa napisała o zastrzykach dożylnych, które jej pomogły. Poniżej fragmenty jej listów. Czy ktoś korzystał z takiej metody?
Mój problem z uczuleniem na nikiel ujawnił się w 1992 roku. (…) Po prawie rocznym leczeniu różnymi wynalazkami lekarz ogólny wyleczył mnie zastrzykami dożylnymi, a było to
1/ clemastina
2/ witamina C
3/ wapno.
Wszystko w płynie. Zaznaczam, że 15 zastrzyków załatwiło sprawę na kilka lat. Te leki są na receptę w aptece, nie są drogie.
(…) Skuteczność zastrzyków oceniam na 100 %, pomaga już po podaniu, gdyż uczulenie się cofa, a skóra w tych miejscach nabiera normalnego wyglądu oraz nie swędzi.
Jak często aplikujesz te zatrzyki? Tylko objawowo, czy systematycznie?
Pierwszy raz słyszę o takim sposobie leczenia.
Czy ktoś jeszcze stosował te zastrzyki?
To jest dawna metoda leczenia ktora jest wysmiewana przez obecnych lekarzy ( ze niby nie pomaga ) – ja jestem alergikiem/atopikiem od urodzenia i w latach 80-tych byla to popularna metoda leczenia – mnie to zawsze pomagalo , mialam nawet kilka lat remisji 😉 … w moim przypadku bylo to tylko wapno z wit. c
w jakich dawkach te zastrzyki powinny być stosowane np. waga ciała lub stopień alergii, jak często podawane są i przez jaki okres je brać ?