Tego się trzymam!
Ostatnio zarzucono mi, że moje przepisy zawierają nikiel. Chodziło o ananasy w puszce i siemię lniane. Sądzę, że nie ma doskonałej tabeli produktów zawierających nikiel. Każdy uczony chce być mądrzejszy od poprzedniego i dlatego nieustannie powiększa się lista produktów z niklem. Nie dajmy się zwariować, bo niedługo dojdziemy do wniosku, że marchewka tez nas uczula! Tabelę produktów zawierających nikiel, którą można znaleźć w zakładce DIETA, opracowałam na podstawie zaleceń mojego lekarza i otrzymanej od niego ulotki opracowanej przez firmę Allergopharma. Mam świadomość, że nie jest idealna, ale czegoś przecież trzeba się trzymać. Ja postawiłam na ekologie tj. warzywa i owoce z własnego ogródka.
3majmy się 😉
Mąż wraca do domu o 24:00, pijany jak „bela”. Żona otwiera drzwi i od razu:
– Gdzie byłeś?
– Naaaa grzyyyyybach.
– Co?! W styczniu?
– Taaaką wersję przyjąłem i taaaakiej się będę trzymać!!!
Super kawal i super zasada :).Trzeba się czegoś trzymać,bo inaczej można zbzikować(czego już jestem bliska).Moze trzeba tez na sobie troszkę wypróbować co „nam”najbardziej dokucza? I nie dajmy się zwariować,bo drogo to kosztuje(coś trzeba przecież jeść inaczej płacimy słono-zdrowiem).Przepisy Pani Doroty są doskonale.Wypróbowałam na sobie 🙂