Ludzie listy piszą.

W zakładce O MNIE znajduje się adres mojej poczty elektronicznej. Uznałam bowiem, że czasem w chwili bezradności człowiek potrzebuje podzielić się swoimi smutkami nawet z osobą obcą, czy też poradzić się w prostej sprawie. Nikt tak nie zrozumie alergika jak drugi alergik. Na wszystkie otrzymane listy odpowiadam. Chciałabym jednak wiedzieć czy uporaliście się z alergią i czy moje rady choć troszeczkę się przydały.

 Co słychać u:

•  Pana Romana, któremu alergia utrudnia uprawianie sportu.
• Agnieszki szykującej się do wesela. Mam nadzieję, że pomysł zamknięcia się w klatce nie został zrealizowany.
• Emilii borykającej się z problemem wykończenia mieszkania w bezniklowe baterie, klamki, garnki, sztućce, uchwyty.
• Pani Joanny z Żagania czy zdecydowała się Pani na wizytę u „szamana”.
• Mamy Marty czy skorzystała z moich rad czy tez nadal szuka cudnego kosmetyku na alergię.
• Drugiej Agnieszki czy wybrała pani homeopatę czy jednak medycynę chińska?
• Jowity, która po przeczytaniu bloga od razu pobiegła do homeopaty.
• Pozostałych osób, z którymi korespondowałam.