Lepiej nie znaczy dobrze!
Z drobną wysypką jakoś sobie radzę „traktując ją” błyskawicznie maścią sterydową Elocom. Obecnie najgorzej jest na dłoniach i przedramionach. Tam skóra swędzi mnie tak, że „nie da się nie drapać” (cyt. Magdy). Po drapaniu pozostają mi małe rany, które wyglądają jakbym miała ospę wietrzną. Fatalnie jest też na głowie. Od kilku miesięcy włosy „wychodzą mi garściami”, a skóra łuszczy się i swędzi. Nie pomaga ani wyciąg ze skrzypu polnego, ani emulsja do włosów Emolium. Lekką poprawę przyniósł płyn Elosone do skóry owłosionej. KOLEJNY STERYD! Wiem, że nie powinnam ich nadużywać, ale dzięki maściom sterydowym wyglądam znośnie.
Pocieszeniem dla mnie jest to, że przynajmniej twarz i szyja wygląda normalnie. Jest już lepiej, ale to nie znaczy dobrze.
Dodaj komentarz